Wpuść jesień do domu.


Jak co roku wybrałam się na targ w poszukiwaniu idealnej, dużej, okrągłej dyni.
W konsekwencji wróciłam do domu z dziesięcioma dyniami różnej wielkości, doniczką wrzosu, garścią liści i bukietem jarzębiny.
Tak wiem, jak zwykle mnie poniosło, ja już tak mam :).
Nie marnując ani chwili, od razu zabrałam się do roboty.
Pomyślałam , że do przygotowania lampionów użyję wkrętarki.
Przy jej pomocy łatwo wycięłam równe otwory, które będą pięknie przepuszczały światło.
Pierwszy raz trzymałam w ręce to urządzenie, ale myślę, że poszło mi całkiem nieźle, nie licząc rozbryzganych pomarańczowych plam na ścianie ;).
Niektóre dynie posłużyły mi za doniczki do jesiennych stroików.
Efekty mojej pracy oczywiście uwieczniłam na zdjęciach.
Nie przepadam za gotowymi ozdobami, których jest mnóstwo teraz w sklepach.
Uważam, że te zrobione ręcznie tworzą lepszy nastrój we wnętrzu.
Poza tym to niezła zabawa ,możecie zatrudnić do pomocy bliskich lub dzieci :)
Jeżeli macie przed sobą wycinanie dyni, to może któraś z moich propozycji przypadnie Wam do gustu.
W razie jakichkolwiek pytań, służę pomocą.























Podobne wpisy

0 komentarze