Album dobrych wspomnień




 


Nabazgrać. Napisać. Pokombinować
Chciałam. Chciałam ja. Chciała Ona.
Od zawsze.
Podzielić się.
Myślą.
Refleksją.
Emocją.
Tym co nam w duszy gra.
Powiedzieć głośno, krzyknąć, tak, bo tak było, tak pomyślałam, tak chciałam zrobić a nie zrobiłam.
Słów wypowiedzieć kilka chciałam zawsze… o czym myślę, marzę. Chciałam.
Nie trzymać ich dla siebie, co na dany temat myślę móc powiedzieć….
A  pomysłu brakowało zawsze, no bo jak?
No ale jak komu?
Że tak nagle, znikąd podzielić się myślą z kimś, która naszła mnie, czy ją między światłami na ulicy Poznańskiej a Rondem Westerplatte?
Ze nagle my wtedy pomyślałyśmy o tym i o tamtym….
Że skąd niby przecież, że to nie związane z niczym.
A ja i ona w sobie myśli mamy tyle, słów niewypowiedzianych, spostrzeżeń, chwil, ważnych dla nas, ulotnych tak bardzo przecież, może nie istotnych dla nikogo a może takich które kogoś zatrzymają na moment i chwilkę refleksji dadzą… 
Zatrzymać się pozwolą na tu i teraz spojrzeć inaczej na coś, czy kogoś, dzień lepszym uczynią, noc spokojniejszą…
Nie oczekujemy wiele, nie spodziewamy się niczego.
Podjęłyśmy wyzwanie.
Tak.
Dziś.
Na tu.
Na teraz.
A to będzie.
A to będzie nasz Album Dobrych Wspomnień…



















Podobne wpisy

5 komentarze

  1. Lepsze głupie serce niż rozum przemądrzały:) Wytrwałości i weny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja!!! Super!!! Bombastik fantastik ;)

    Jak przeczytalam tekst poczulam sie tak jakbym czytala ksiazke " nigdy w zyciu" pierwsze co przyszlo mi na mysl to wlasnie ta ksiazka :-)
    Jestem pod wrazeniem!!!
    Powodzenia dziewczyny:-*

    OdpowiedzUsuń